Notka jest instrukcją dla komenadantów rejonowych, wskazując na najbardziej drastyczne i groźne objawy przemęczenia szeregowych policjantów...
W każdy wtorek mówi, że teraz jest jego kolejka aby być syreną policyjną.
Po obejrzeniu w telewizji powtórki Psa Cywila, prosi o przeniesienie do oddziału psów tropiących, bo uważa, że będzie lepiej wyglądać w obroży.
Nalega, żeby zwracano się do niego jako kapitan Żbik i twierdzi, że porucznik Borewicz był pedałem.
Gada do siebie. Jego jedna połowa jest "dobrym gliną", a druga "złym gliną".
Pyta się, czy kamizelka kuloodporna go pogrubia.
Wymienia przepisy na pączki z obcymi ludźmi.
Podejrzani błagają go, aby przestał gadać o swoih problemach rodzinnych.
Chce mniej gadania i więcej muzyki na policyjnych pasmach radiowych.
Ciągle i przypadkowo zakuwa się we własne kajdanki i gubi kluczyk od nich
I to na tyle. Jeśli zauważasz u siebie podobne objawy to, bez względu na zawód, zażądaj natychmiast urlopu zdrowotnego.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą