Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDXXXVII - Zaproszenia na urodziny

52 062  
226   6  
Dziecko w samochodzie podczas nagłego hamowania, babcia, która mówi i sprawdza, cierpliwy sprzedawca w sklepie modelarskim i klient, który uspokaja kasjerkę. To wszystko już dziś!

DZIECKO PODSUMOWAŁO WŁAŚCIWIE


Jechaliśmy wieczorem z dzieciakami do domu. Ja i małżonek w ciszy kontemplujemy drogę, zestaw głośnomówiący z tyłu jazgocze. Wjeżdżamy do naszej wsi, ciemno jak w każdej cywilizowanej niewielkiej miejscowości i nagle z mroku, wprost pod koła, wytacza się jakiś koloryt lokalny (może chciał zostać podrzucony do drugiego sklepu). Mąż depnął po hamulcach, aż samochód prawie stanął na przednich kołach. Na to odzywa się starsze dziecko:
- Sprawdzasz czy jest ślisko?
A młodsze odpowiada:

Mistrzowie motoogłoszeń XXXV

165 396  
437   16  
Jakoś tak na początek nowego roku następuje wysyp sprzedawanych aut. By zainteresować autem potencjalnego klienta trzeba się wspiąć na wyżyny. Dziś tacy właśnie sprzedający...

Wielopak Weekendowy CDLI

96 255  
356  
Witajcie! Dzisiaj zajrzymy do zajezdni autobusowej, zagadamy do starego pasterza i pomacamy butelkę na pustyni...

Z pubu wychodzi dwóch mocno zawianych kumpli:
- Patrz, ostatni autobus nam odjechał!
- Czekaj, tu jest obok zajezdnia, pójdę i pożyczę autobus
Mija pół godziny, zniecierpliwiony kompan idzie szukać kolegi:
- Qźwa, co ci tak długo schodzi?!
- Szukałem 131, ale jest tylko 128...
- Trudno, wysiądziemy przy dworcu i dalej się przejdziemy...

by lary

* * * * *

Rabinowicz dzwoni do drzwi. Otwiera pięcioletni chłopak.
- Icek, mama w domu?
- Tak, w domu.
- Masz tu cukierka. A tata w domu?
- Tak, w domu.
- To oddawaj cukierka.

by Peppone

* * * * *

Kom Dzong Il umarł w czasie podróży pociągiem. "Kimnę się ze dwie godzinki, a wy w tym czasie nic nie kombinujcie" - tak miały brzmieć ostatnie słowa przywódcy do zaufanych współpracowników.

by Bullterier_K


* * * * *

Z okazji okrągłej 21 miesięcznicy, pod pałacem prezydenckim spotkało się dwóch weteranów kampanii wyborczych PiS.
- Czy pamiętasz jeszcze Leszka?
- Jak przez mgłę.

by silber

* * * * *

Wywiad ze stu dwudziestoletnim bieszczadzkim pasterzem:
- Niech nam pan zdradzi receptę na długowieczność...
- Pracuję na świeżym powietrzu. To bardzo ważne. Druga sprawa, od stu lat to ja mówię bydłu co ma robić a nie ono mi.

by Cieciu


* * * * *

- Piotrek, mogę na ciebie mówić "Koniu"?
- Hmm... ja wiem? OK, niech będzie.
- Słuchaj, Koniu, skąd masz taką c*hujową ksywkę?!

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

- Tato! Chcę kotka!
- Nie. Bo jak dorośnie to będzie srać po kątach.
- No to tygryska!
- Nie. Bo jak dorośnie my będziemy srać po kątach.

by Misiek666

* * * * *

Wycieńczony wędrowiec czołga się przez pustynię. W pewnym momencie odnajduje butelkę, przykrytą piaskiem. Butelka jest, niestety, pusta. Po chwili jednak wyskakuje z niej dżin i mówi tak:
- Hej, jestem dżinem! Spełnię Twoje wszystkie życzenia.
- Chcę do domu! Do Chicago!
- Dobrze, idziemy! - powiedział dżin, biorąc wędrowca pod rękę
- Ale ja chcę szybko!
- No to biegniemy!

by b6a6c6a

* * * * *

Rozmowa byłych małżonków:
- Już nigdy nie znajdziesz takiej jak ja!
- I właśnie o to mi chodzi...

by lary

* * * * *

Żona ode mnie odeszła. Twierdziła, że zbyt wiele czasu poświęcam meczom piłkarskim i swej drużynie. Szkoda, byliśmy razem 8 sezonów.

by telesfor

* * * * * 

- Kto to?!
- To moja dziewczyna.
- Nie ciebie, c*uju, pytam, ale moją żonę!

 by Leszek_z_balkonu

* * * * * 

Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

- Powiedz mi, jak długo jesteś katem?
- Będzie z 10 lat.
- I jak wyniki?
- Nikt nie narzekał!

by nieznam

* * * * *

Widzieliście film "Catwoman"? To całkowita bzdura. Przecież gdyby rzeczywiście skrzyżowano kota i kobietę, to stworzenie to byłoby potwornie leniwe, nieposłuszne, wredne i samolubne. A do tego doszłyby jeszcze cechy odziedziczone po kocie...

by pablo_zdw

* * * * *

Rajszew, niedaleko Warszawy. Pole golfowe. 16 dołek, usytuowany niedaleko mocno uczęszczanej trasy Warszawa-Nowy Dwór Maz.
Jeden z graczy przyjmuje pozycję i z całych sił napierdziela w piłeczkę.
Ta leci, leci, leci, leci wysoko w niebo i spada na szosę.
Odbija się od koła przejeżdżającego autobusu i z powrotem wraca na pole golfowe. Turla się, turla, turla, turla i... wpada do 16. dołka.
- O, kur*a, prezesie Wincentak, jak pan to robi?! - nie może wyjść z podziwu drugi z graczy.
- Znam rozkład autobusów.

by Leszek_z_balkonu

A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLI

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 450 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

356
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mistrzowie motoogłoszeń XXXV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Samoobrona dla kobiet
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Tata w delegacji
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu T-shirt małego cwaniaka
Przejdź do artykułu Mapy, o których nie uczą na geografii