Szukaj Pokaż menu

Gawarit Moskwa CLXX

58 167  
254   11  
Co za kraj... władza - głucha, sądy - ślepe, opozycja - niema. Za to organy wewnętrzne wszystko widzą, wszystko słyszą i wszystko mówią, komu trzeba.



Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:


Czelabińscy ornitolodzy są tak twardzi, że karmią dzięcioły z ręki.

Rosyjscy prezydenci są tak twardzi, że piszą orędzia noworoczne na 12 lat naprzód.

Kandydat na prezydenta Rosji Prochorow zapowiedział podział Gazpromu na kilka części. Gazprom wstrzymał się od komentarzy w sprawie rozczłonkowania Prochorowa.

Do show ''Taniec dyletantów z gwiazdami'' zaproszono Putina i Miedwiediewa. Dostali 51% głosów. Pozostałymi 49% podzielili się dyletanci.

Świat z powietrza II

35 547  
449   9  
Kolejna część fantastycznych zdjęć z lotu ptaka.

Satyryczne Podsumowanie Tygodnia LXXV

57 108  
233   8  
Dziś jak zawsze masa ciekawych wydarzeń, a na koniec o polskiej gwieździe filmów XXX, która chce zostać burmistrzem we Włoszech. 
 

Poniedziałek

 To zdecydowanie nie był dobry tydzień dla polskich polityków, którzy zaliczali wpadkę za wpadką. "Czarną serię" rozpoczął Jan Dziedziczak. Poseł PiS chciał dać wyraz swojemu poparciu dla internautów walczących z ACTA i tak zapędził się w obronie wolności słowa w internecie, że być może nawet nie przeczytał manifestu w obronie wolności słowa, który umieścił na swoim profilu na Facebooku. W pełnej emocji notce znalazło się m.in. zdanie, że jeżeli ACTA wejdzie w życie, to "pierwsze padną strony takie, jak RT, YP, PH czy inne''. Pod tymi skrótami kryją się takie serwisy jak RedTube, YouPorn oraz PornHub. No tego to po pośle Dziedziczaku byśmy się nie spodziewali...
 

Wtorek

Tymczasem w brazylijskim mieście Parana doszło do nietypowego napadu na bank. Jeden z rabusiów, który miał pilnować wejścia do banku, podczas gdy jego dwaj kompani dokonywali rabunku, przypadkiem... strzelił sobie w stopę. Złodziej co prawda zdołał o własnych siłach opuścić budynek, ale rana była na tyle poważna, że jeszcze tej samej nocy musiał udać się do szpitala. Pomoc otrzymał, ale chyba nikogo nie zdziwi informacja, że został też od razu zatrzymany. Niespecjalnie będzie mógł się też pokazywać przed kumplami, którzy zapewne setki razy widzieli poniższe nagranie z kamery umieszczonej w banku, kiedy to wystrzał uwieńczył jego niesforne zabawy z bronią.
 
https://www.youtube.com/watch?v=uFNr2Z2SvYk
 

Środa

 Zdziwiony był pewnie też inny poseł PiS - Marek Suski, gdy usłyszał nagranie wyemitowane przez TVN24 z posiedzenia komisji innowacyjności. Mikrofon stacji całkiem przypadkowo zarejestrował jego wypowiedź o pochodzącym z Nigerii pośle Platformy Obywatelskiej Johnie Godsonie, którego Suski pieszczotliwie nazwał "Murzynkiem". W odpowiedzi na to czarnoskóry parlamentarzysta na swoim profilu na Facebooku zamieścił wymowny fotomontaż - zdjęcie przemalowanego na czarno Suskiego z parafrazą znanej czytanki dla dzieci: "Murzynek Suski tu w Polsce mieszka. Słabe ma żarty ten nasz koleżka".
 

 
 

Czwartek

Żarty żartami, ale do śmiechu zapewne nie jest Donaldowi Tuskowi, który dał się "przyłapać" fotoreporterom PAP-u z zaskakującą ściągawką na swoim laptopie. Otóż szef polskiego rządu miał na klawiaturze nalepkę z loginem i hasłem do prywatnego komputera. I ktoś się jeszcze dziwi, że hakerzy nie mieli żadnego problemu ze złamaniem zabezpieczeń stron rządowych?

 
 
Ale spokojnie, może na wszystko znajdzie się sposób... Naukowcy odkryli właśnie, że porażenie
ludzkiego mózgu prądem elektrycznym o niewielkim napięciu pomaga w przyswajaniu nowej wiedzy, korzystaniu z zasobów pamięci i przywracaniu sprawności umysłowej. Osoby, na których testowano nowatorskie rozwiązanie, znacznie sprawniej podejmowały trudne decyzje i łatwiej przychodziło im też skupienie uwagi oraz nauka języków obcych. Niestety, wyniki badań nie zostały jeszcze oficjalnie zaaprobowane, więc musimy na razie wstrzymać się z przepuszczeniem fali prądu przez polskie ławy sejmowe... Poza tym jest takie powiedzenie o Salomonie i nalewaniu...
 
 

Piątek

Obserwując to, co się dzieje w polskiej polityce można tylko żałować, że Amandha Fox wyemigrowała do Włoch. Wywodząca się z Gdyni gwiazda porno zapragnęła bowiem zmienić branżę i zostać... burmistrzem 200-tysięcznego Tarentu. 27-latka ma jednak poważną rywalkę w wyborach w postaci innej aktorki filmów XXX, niejakiej Luany Borgii. Włosi zapewne nie mogą się już doczekać wyborczej debaty obu pań, bo ta zamiast tradycyjnej (przy stole) ma się odbyć... na rurze. A nam pozostaje tylko zazdrość...
 

Sobota

Zazdrościć możemy jednak nie tylko Włochom, ale i Ukraińcom. To właśnie tam można spotkać naprawdę świetnie wychowanych złodziei. Szczególnymi manierami popisał się rabuś z Doniecka, który obsługę sklepu przeprosił za to, że... ich okrada. - "Bardzo przepraszam. Czy mogłybyście mi pomóc? Muszę rodzinę nakarmić. Oddajcie proszę pieniądze" - w taki sposób zwrócił się podobno do trzech znajdujących się w lokalu ekspedientek, w które wycelował dodatkowo pistolet. Kobiety zszokowane nie tylko widokiem broni, ale też słowami złodzieja bez zastanowienia wydały mu cały utarg - 500 hrywien (200 złotych). Rabuś-dżentelmen, choć niewiele „zarobił”, o manierach nie zapomniał i przed wyjściem rzucił jeszcze: "Bardzo mi przykro. Przepraszam, że niepokoiłem. Wybaczcie". Co ciekawe, napad pewnie ujdzie mu bezkarnie, bo sprzedawczynie zaszokowane zachowaniem sprawcy nie zapamiętały żadnych jego znaków szczególnych... Ach te kobiety – wystarczy trochę uśmiechu i szarmanckość...
 

 

Niedziela

Leczenie prądem przydałoby się chyba nie tylko naszym politykom. Warto to też wypróbować na kibicach piłki nożnej ze Szwajcarii, szczególnie tych zaliczanych do płci pięknej. Tamtejsza policja od niedawna zmaga się bowiem z dość nietypowym sposobem przemycania materiałów wybuchowych na imprezy sportowe. Otóż fanki szwajcarskiego futbolu petardy oraz inne materiały pirotechniczne wnoszą na stadion w... pochwach. Ostatni taki przypadek miał miejsce podczas meczu w Zurychu. Sprawa wyszła na jaw, bo jedna z takich pomysłowych dziewcząt straciła przytomność i podczas badania wyszło szydło z worka. A właściwie nie szydło, tylko petarda. Dodatkowo, jak przyznaje Christian Python, szef bezpieczeństwa na stadionie Stade de Geneve, już od jakiegoś czasu na prezerwatywach znalezionych w damskich toaletach da się zauważyć ślady prochu strzelniczego.
 
233
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Świat z powietrza II
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Mikołaja w tym roku nie będzie!
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu Co znajduje się na końcu tęczy?
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Satyryczne Podsumowanie Tygodnia LXXIV
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Jesteś fanem 8-bitowych gier?
Przejdź do artykułu Satyryczne Podsumowanie Tygodnia LXXIII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą