Szukaj Pokaż menu

Etoni Mama robi najlepsze i najlepiej wyglądające jedzenie na świecie

24 028  
129   21  
Dzieci są niezwykle wybrednymi konsumentami - z tym faktem trudno polemizować. Niektóre jadłyby tylko czekoladki, inne uwielbiają brokuły, a jeszcze inne po minucie tracą apetyt i zainteresowanie tym, co zamówiły na obiad godzinę wcześniej. Niejaka Etoni Mama z Japonii ma opanowany po perfekcji temat, jak nakłonić swoje dzieci do jedzenia.

Wbiegł na boisko i strzelił jak David Beckham, ale najlepsze i tak nastąpiło w sądzie

281 799  
1156   36  
Oto Jordan Dunn, 22-letni Brytyjczyk, wielki fan piłki nożnej. Jordan wsławił się tym, że 16 sierpnia wbiegł na murawę podczas rozgrywanego meczu Premier League i kopnął piłkę. Ostatnio odbyła się jego rozprawa, a to co powiedział mu sędzia powinno być wzorem rozsądku dla wszystkich pozostałych przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.

7 dań, które każdy facet powinien umieć zrobić sam

375 850  
725   159  
Mówią, że w kuchni miejsce jest kobiety. Gorzej kiedy kobieta - jak przystało na nowoczesną i równouprawnioną - potrafi przypalić nawet wodę na herbatę. Wtedy pozostaje tylko zmiana kobiety, co nie wszystkim - zwłaszcza kobiecie - musi odpowiadać, albo męska wycieczka do świata garnków, patelni i pełnej lodówki. Oto 7 dań, które każdy mężczyzna powinien potrafić przyrządzić samemu.

#1. Jajecznica

Jajecznica, czyli od wielu wieków podstawa męskiego żywienia na całym świecie. Studenci na diecie finansowej, finansiści na diecie studenckiej - mało kto jest w stanie oprzeć się pożywnemu śniadanku ze smażonych jajek, a zwłaszcza jego nieskomplikowanemu przyrządzaniu. Każdy facet ma na jajecznicę własny sposób. Część preferuje wbijanie jajek bezpośrednio na patelnię, część woli je najpierw wymieszać w misce. Niektórzy nie dodają do jajecznicy żadnych dodatków, a niektórzy ze wzbogacania jajecznicy uczynili prawdziwą sztukę i serwują z nią wędliny, warzywa czy grzyby. Niezależnie od wszystkiego, jajecznica najlepiej smakuje posypana świeżym szczypiorkiem.

#2. Tatar


Tatar z surowej wołowiny to danie, które niewielu kobietom przechodzi przez usta. Zwłaszcza jeśli podane jest w tradycyjny, typowo męski sposób - z surowym żółtkiem i pokrojoną w kostkę cebulą. Dlatego w większości wypadków na żonę nie ma co liczyć - za przygotowanie tatara trzeba się zabrać samemu. Wystarczy dobre mięso, jajko, cebula, sól i pierz (nie zaszkodzą ogórki kiszone i musztarda). Wszystkie składniki - oprócz jajka - należy wymieszać, a dopiero na koniec, każdą porcję na talerzu wykończyć wisienką na torcie, pardon, żółtkiem na tatarze.

#3. Fasolka po bretońsku


Po ciężkim dniu w pracy nie ma nic lepszego niż solidna miska pikantnej fasolki po bretońsku. Ale nie mówię tu o jakiejś dietetycznej zupce fasolowej w sam raz na damskie podniebienia, tylko ciężkiej, zawiesistej mieszance fasoli, kiełbasy i wędzonego boczku w pomidorowym sosie z dużą ilością czarnego pieprzu, czosnku i majeranku. Na szczęście w przygotowaniu fasolki po bretońsku nie ma nic szczególnie trudnego - wystarczy dzień wcześniej namoczyć fasolę, a potem zasadniczo wszystkie składniki ugotować ze sobą razem (tylko mięsa należałoby wcześniej podsmażyć dla jeszcze lepszego aromatu).

#4. Stek


Rare, medium czy well done? Niezależnie od stopnia wysmażenia, stek to nie jest ulubione danie wielu kobiet. Bo to tłuste, bo to krwiste, bo ciężko się gryzie, bo to nie z warzyw... Tymczasem panowie... oj, wielu dałoby się pokroić za dobrze usmażony półkilogramowy kawał wołowiny. Tu znowu nie ma tajemnicy. Wystarczy natrzeć solą i pieprzem mięso, a potem odpowiednio je usmażyć*. Po zdjęciu z patelni dobrze jest steki przełożyć na kilka minut pod folię aluminiową, a tuż przed podaniem na wierzch ciepłego mięsa położyć po kawałku masła.

* - Tylko bez żadnych durnych pomysłów typu mrożenie przed smażeniem czy wkładanie do mikrofalówki! Mięso powinno być wyjęte z lodówki na godzinę przed przyrządzaniem. A kiedy już znajdzie się na patelni - nie gmeramy, nie nakłuwamy, nie sprawdzamy, czy aby na pewno pod stek nie wpadła nam pięciogroszówka. Zgodnie z biblijną tradycją musimy uwierzyć, że wszystko jest jak trzeba, a potem - w odpowiedniej chwili - mięso obrócić. Amen.

#5. Golonka w piwie


Chuda nie jest, podczas gotowania nie pachnie różami - golonka w piwie to kuchenny koszmar wielu kobiet, a zarazem specjalność przydrożnych barów, gdzie golonka serwowana jest "w towarzystwie zimnego piwa i asyście żołądkowego rozstroju". Bezpieczniejsze rozwiązanie to golonka w domu - tym razem okraszona motywacyjnym "jak chcesz jeść to świństwo, to sam je sobie ugotuj!". A zatem: do dzieła. Golonkę czyścimy i marynujemy (im dłużej, tym lepiej, ale bez przesady), następnie opiekamy lub obsmażamy, by na koniec dusić przez dwie godziny w piwie (nie zapominajmy o uzupełnianiu piwa w garnku i w kucharzu).

#6. Ogórki małosolne


Do przegryzienia przy każdej wizycie w kuchni, na kanapkę, do sałatki, oczywista oczywistość jako zakąska do wódki - ogórki małosolne mają wiele zastosowań, a przy tym są tak łatwe w przygotowaniu, że kupowanie ich w sklepie to niemal zbrodnia (nie tylko dokonana na własnych kubkach smakowych). Wystarczy trochę świeżych ogórków, woda z łyżką soli, suszony koper i ząbki czosnku. To wszystko upychamy ciasno w słoiku (lub kamionce) i po mniej więcej dwóch dniach niecierpliwego wyczekiwania połączonego z wyjadaniem, tj. "próbowaniem, czy to aby nie już", mamy najlepsze ogórki świata. Jak postoją za długo, też są dobre - tyle że kiszone.

#7. Pizza


Naprawdę dobra pizzeria to skarb. I jak skarby mają w zwyczaju, to również unikat. Większość "odgrzewalni na telefon" serwuje dziwne pokryte niezidentyfikowaną breją placki, które obok pizzy nawet nie leżały. Na dodatek z sosami, których jakości dżentelmenom nie wypada komentować. Tymczasem zrobienie własnej pizzy zajmuje niewiele więcej niż oczekiwanie na przyjazd zamówienia. Mąka, drożdże, trochę wody, wybrane dodatki i piekarnik (najlepiej piec pizzę krótko, za to w bardzo wysokiej temperaturze). Cała filozofia - a danie na każdą okazję. Nawet do zaimponowania (potencjalnej?) małżonce. A skoro już o tym mowa...

***. Kawa dla żony


Jeśli siedem dań z listy to dla któregoś z panów zbyt dużo, wystarczy że nauczy się perfekcyjnie przyrządzać to ostatnie, dzięki któremu przeminą wszystkie złe humory, bóle głowy (a wiadomo z czym one się wiążą...), świat stanie się lepszy, a krwiożerczym Amazonkom ubędzie jedna stronniczka. Obdarowana pyszną kawą małżonka od razu przychylniej spojrzy na swego wiernego towarzysza żywota i - kto wie? - może nawet zgodzi się przygotować golonkę? Warto zaryzykować, w końcu cztery godziny gotowania to jednak kupa czasu...
725
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wbiegł na boisko i strzelił jak David Beckham, ale najlepsze i tak nastąpiło w sądzie
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Pieczone ziemniaki - sprawdź, czy robisz to dobrze
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Jak zapalić papierosa lodem i inne praktyczne porady z początku XX wieku
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Jak posługiwać się "kółkiem" w zegarku
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu 10 rzeczy, których bardzo nie lubi Kościół Katolicki
Przejdź do artykułu Rzeczy, które powinien potrafić każdy facet III

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą