- Czy pan nazywa się Grvintrompritz?
- Nie, nazywam się Kowalski!
- Bardzo przepraszam, ale te dwa nazwiska zawsze mi sie mylą.
* * *
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą ...
- A to się świetnie składa bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu.
* * *
Jurek pyta się taty:
- Kiedy pojedziemy do zoo?
- Jak będą mieli wolną klatkę.
* * *
- Janek, co masz takie kręgi wokół oczu? Opiłeś się wczoraj?
- Dlaczego zaraz opiłeś. Zasnąłem tylko na kieliszkach
* * *
- Szefie, przyszedł e-mail do pana.
- Niech wejdzie
* * *
Późna jesień. Sklep zoologiczny.
W pewnym momencie wpada klientka:
- Mają państwo sweterki dla psów?
- Tak, oczywiście mamy
- To poproszę czerwony
- Dobrze, ale proszę przyprowadzić psa na przymiarkę
- Nie mogę... to ma być niespodzianka
* * *
Witam Państwa i zapraszam na spotkanie z zespołem, którego muzyczne osiągnięcia są tak rozległe i urozmaicone, iż przypomnienie ich w jednej audycji jest po prostu niemożliwe.
A zatem do usłyszenia za tydzień.
* * *
Reżyser do początkującej aktoreczki - blondynki:
- Jak będziesz grzeczna i zaczniesz robić wszystko, co ci każę, to już wkrótce będziesz miała Oscara.
- A jak będzie dziewczynka? - pyta aktoreczka
* * *
Ordynator oddziału strofuje stażystę:
- Musi pan być bardziej dokładny w sporządzaniu dokumentacji. Znowu wczoraj w karcie w rubryce "przyczyna zgonu" wpisał pan swoje nazwisko...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą