Pijany jak Polak tequilą
Nathalie kilka lat temu słyszała ten kawałek na żywo (znaczy się z ust Manna w tv) i mocno utkwił jej w pamięci. I oto dzisiaj, w gabinecie dentystycznym (brrrr) znów na niego trafiła w starym numerze "Twój Styl". Żeby wrzucić go na Joe Monstera zdobyła się na niecny uczynek - wydarła kartkę z czasopisma, przyniosła do domu i pracowicie wklepała...
A oto co Wojciech Mann zeznał:
Tak się złożyło, że wyrywkowa kontrola trafiła na nasz samochód. Wprawdzie nie przewoziliśmy tequili ani kobiet meksykańskich, ale przygranicznik zapytał, czy mam jakiś dokument. Ponieważ nie miałem, bardzo grzecznie poprosił, abym wysiadł z samochodu i udał się pieszo do Meksyku. Przez chwilę wydawało się, że jestem bez szans, ale widać zaintrygowałem go, bo zapytał:A oto co Wojciech Mann zeznał:
Kiedyś podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych moi amerykańscy koledzy namówili mnie na wycieczkę do Meksyku. Nie miałem wizy tego kraju, więc nie zabrałem też paszportu. Granicę przekroczyłem nielegalnie. To był bardzo miły pobyt, ale w pewnym momencie musiałem wrócić. Również nielegalnie. Koledzy pocieszali mnie, że na amerykańskiej granicy tylko co 10-15 kierowca jest sprawdzany czy nie przewozi kobiet meksykańskich, tequili i innych zakazanych rzeczy.
- Jesteś biały, mówisz po angielsku, skąd tu się wziąłeś?
Powiedziałem, że z Polski, to taki biedny kraj w Europie – i tu rzuciłem rys historyczny. Tak udało mi się go zmiękczyć, iż obiecał, że jeśli koledzy przywiozą mój dowód tożsamości, to mnie do Meksyku nie wygna. Schwytałem się tej szansy i czym prędzej kazałem im jechać do San Diego, gdzie został mój paszport. Oni ruszli, ja zostałem. Było 40°C, pełnia słońca, usiadłem na takiej kamiennej ławce i obserwuję, jak działają ci panowie, którzy mnie zatrzymali. W pewnym momencie z samochodu wracającego do Ameryki wyciągnięto z bagażnika wielki galon tequili. Ten pan, co go wykrył, kazał właścicielowi iść w moim kierunku. Tamten podszedł, otworzył galon i spytał, czy bym się napił. Na wszelki wypadek, żeby nie wywoływać konfliktów, napiłem się. Tequila w tej temperaturze smakuje szczególnie dziwnie. Wtedy też zorientowałem się, dlaczego on w ogóle do mnie podszedł. Otóż siedziałem oparty o taką kamienną rynnę, do której wszyscy przemycający alkohol z Meksyku musieli go wylewać. Jemu się pewnie zrobiło żal, i żeby był z tego jakiś pożytek, chociaż trochę tequili wlał we mnie. Zobaczyli to amerykańscy pogranicznicy i zaczęli specjalnie przeszukiwać samochody. Facetów z przemycanym alkoholem perfidnie wysyłali z zaleceniem, żeby temu co siedzi przy rynnie dać się trochę napić. Po godzinie byłem nieprzytomny. Gdy przyjechali znajomi z paszportem, musieli mnie zanieść do samochodu. Okazało się że weseli Amerykanie obstawiali, ile jeszcze wytrzymam. Powiedzieli, że faktycznie muszę być Polakiem, bo Amerykanin to by umarł po tym, co mnie spotkało. A ja wypiłem kilkadziesiąt samochodów tequili i jeszcze miałem otwarte oczy...
Redakcja JM zaprasza pana Wojciecha Manna na Zlot Bojowników JM i proponuje powtórzenie wyczynu, bo są tacy co niedowierzają... ;)
Oglądany:
22121x
|
Komentarzy:
17
|
Okejek:
41
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
28.04
- Stanik jest zbędny! (23)
- Wysyp memów o Suskim, który był podsłuchiwany Pegasusem (49)
- Typowa rewitalizacja na polskim rynku – Demotywatory (401)
- Najdziwniejsze rzeczy, jakie sprzedawcy musieli tłumaczyć swoim klientom (113)
- Mam dość pracy z Polką, nie chcę drugiego dziecka i inne anonimowe opowieści (117)
- Jak kiedyś wyobrażano sobie przyszłość? Czyli futurystyczne rzeczy z dawnych lat (61)
- Jak one szybko dorastają (8)
- Seksowne selfiki (44)
- Tajemnice, jakie skrywają kostiumy filmowe (43)
- Chodzili do szkoły z celebrytami lub ich uczyli - teraz dzielą się swoimi historiami, które pokazują, jacy oni byli (33)
- Bo trzeba mieć pomysł, czyli kreatywne podejście do otaczającego świata (5)
- Dzień z życia kierowcy autobusu - jak to wygląda naprawdę? (88)
27.04
- Mistrzowie Internetu – Jak wygląda kuchnia Marianny Schreiber (96)
- Tego już nie zobaczycie w grze Tomb Raider III. Twórcy remastera wprowadzili cenzurę – W co jest grane? (34)
- Ty naprawdę tak żyjesz? – Pozytywne i negatywne zaskoczenia odkryte w czyichś domach (36)
- Wielopak Weekendowy – Mam wiele ukrytych talentów...
- Dziwne i jeszcze dziwniejsze samochody (34)
- Urocze dziewczyny i ich słodkie psiaki (24)
- Turyści, którzy doznali szoku kulturowego, odwiedzając inne kraje, dzielą się swoimi historiami II (60)
- Nierozwiązane zagadki - zaginięcie latarników na Wyspach Flannana (34)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą