Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Jak zmieniłem swoje życie, że teraz stać mnie na wszystko i mam czas na wszystko

139 786  
To nie jest kolejna historia o człowieku, który rzucił wszystko i pojechał wypalać hipsterski węgiel drzewny w Bieszczadach, jest lepiej, to historia wygrywania życia.

Degustacja piwa tylko z paluszkiem i to „pod boczek”. / Fot. Patryk Grzywiński

O tym, że coś jest nie tak z moim życiem, przekonałem się stojąc przed sklepem monopolowym z rachunkiem w ręku. Kupiłem dwa piwa i zapłaciłem za nie jakieś 50 zł. Teraz to już było przegięcie. Uświadomiłem sobie, że jestem tak zabiegany, że chwilę na wypicie piwa mam może raz na miesiąc, a wolnego wieczoru jestem tak spragniony, że do tej pory nawet nie zwracałem uwagi na to, ile za to płacę. Czy można być aż tak zabieganym, żeby naprawdę w spokoju się nie dało wypić piwa?

Pozamykałem wszystkie biznesy

Pamiętam jak dziś. Stałem pod prysznicem we Wrocławiu i coś pyknęło mi w głowie. Na początku wystraszyłem się, że to jakiś udar, ale po chwili usiadłem i wpadłem na genialny plan naprawczy swojego życia.

Wróciłem do Warszawy, zacząłem proces zamykania swojej firmy i kończenia wszystkich moich pobocznych interesów w tym mieście. Potrwało to parę miesięcy, ale w końcu się udało. Byłem wolny. Po tym wszystkim miałem też prawie pusty portfel, ale okazało się, że to żaden problem.

Zacząłem żyć wolno

Wcześniej żyłem tak szybko, że życie uciekało mi przez palce, więc wbrew wszystkiemu po prostu przestałem się śpieszyć. Spakowałem jedną walizkę ciuchów i kupiłem pierwszy bilet w jedną stronę. Kanada, Hiszpania, Holandia, Belgia, Ukraina, wielokrotnie wszelkie zakamarki Polski.

To nie jest zdjęcie ze stocka – to moje życie :)

W każdym z tych krajów i miejsc miałem czas na pracę, czas na znajomych i nowe znajomości i czas na niespieszne sączenie piwa. Jednym z pierwszych piw jakie rzuciły mi się w oczy w kanadyjskich sklepach LCBO był polski Leżajsk. Co jak co, ale tego się akurat nie spodziewałem, bo nie widuje się go wszędzie, a dobrze się kojarzy, bo nasi “tatowie” gdzieś tam w latach 90. bardzo chętnie popijali je grzebiąc w silniku malucha czy przygrywając sobie na gitarze przy ognisku.

Nie powiem, chwyciło mnie to sentymentem za gardło, a że mam taką listę “dziwne rzeczy do zrobienia w życiu”, to postanowiłem dopisać do niej “sprawdzić, czy polskie piwo smakuje tak samo na innym kontynencie”. Cel z Leżajskiem w ręku zrealizowałem jeszcze tego samego wieczoru.

Nie śpieszę się

Dziś całe moje życie tak wygląda. Mam czas na realizowanie wszelkich dziwnych pomysłów i nic mnie nie trzyma, nic mnie nie goni, bo sam przestałem się wszędzie śpieszyć.

To jest cała magia i cały wielki plan. Kiedyś wszystko robiłem na najwyższych obrotach i nie miałem na nic czasu. Dziś mam czas na wszystko, bo robię wszystko „wolno, wolno”.

W muzeum piwa nie mogłem sobie odmówić, musiałem mieć każde głupie zdjęcie, jakie dało się zrobić. :D
Fot. Patryk Grzywiński

Wydawałoby się, że jestem niesamowicie dynamicznym człowiekiem. Dużo podróżuję, dużo imprezuję, ale za każdym razem robię to na spokojnie. Nigdzie nie biegnę. Do knajpy idę wolno, piwo piję wolno, bawię się bez pośpiechu, bo wiem, że te chwile mi nie uciekną. O wiele przyjemniej jest też zwiedzać i podróżować powoli.

Spokojne podróże

Nigdy nie lubiłem tej nerwówki przy wyjazdach: „Mam dokumenty? Bilety? Pieniądze wymienione? Wszystko spakowane? Krany zakręcone?”, latanie po mieszkaniu i wyjazdowa sraczka. Dzisiaj wszystko mam pod kontrolą. Wrzucam parę rzeczy do walizki, dokumenty są zawsze w portfelu, połowę rzeczy załatwia się komórką, drugą połowę kartą kredytową, bilet w jedną stronę, walizka i tyle. Pełny luzik. Zero stresu. Piękne czasy.

Pływałem sobie po jeziorze Ontario i tak mi akurat weszło w kadr.

Nie gonię pieniędzy

W tej chwili zarabiam jakieś 30% tego co wcześniej. Tu wcale nie chodzi o pieniądze, tu chodzi tylko o to, żeby przestać żyć w napięciu i stresie. Przestać gonić za pieniędzmi. Przestać gonić za straconym czasem. Wcale nie trzeba być obieżyświatem, żeby tego doświadczać. Można pracować spokojnie na etacie i po prostu przestać się denerwować wszystkim wkoło. Przymknąć oko na świat, uśmiechnąć się do kogoś bliskiego, albo obcego, i żyć swoim życiem.

Z tym widokiem rozpocząłem w tym roku lato.

Największym błędem jaki robimy z naszym wolnym czasem jest to, że nawet jak jedziemy na urlop, to chcemy przeżyć go szybko i wracamy po nim zmęczeni.

Można wsiąść rano w samochód czy pociąg i bez większego planu pojechać po prostu na Mazury czy w Bieszczady. Nie rezerwować niczego przez internet. Dojechać do jakiejś wioski i poszukać znaku „wolne pokoje”. Wejść do środka, wyłączyć telefon, otworzyć okno, chwycić butelkę Leżajska i odetchnąć swoim nowym życiem. Życiem „wolno wolno”, choćby miało trwać ledwie parę dni, to niech zostawi po sobie trwały ślad, który pozwoli nam się uwolnić od pogoni za własnym ogonem.

Myślisz, że umiał(a)byś to zrobić?

Taka lodówka powinna być na wyposażeniu każdego domku.

Rzucam Ci wyzwanie

Ściągnij apkę [Android] [Apple] i spróbuj po prostu odłożyć telefon. Nie brzmi skomplikowanie, ale okazuje się, że w dzisiejszych czasach dla wielu z nas to prawdziwe wyzwanie. Życie w ciągłym biegu i w ciągłej potrzebie dostępu do sieci i informacji sprawia, że telefony są do nas przyrośnięte na stałe. Dziś można wyjść z domu bez portfela, ale jeśli zapomni się o komórce, to zaczynamy czuć niepokój.

W tym wyzwaniu wystarczy odłożyć telefon 4 razy na 15 minut. Większość z nas nie jest w stanie na co dzień czegoś takiego zrobić, więc możesz sprawdzić, czy Ciebie na to tak naprawdę stać.

Nic nie tracisz, a możesz zyskać wyjazd w Bieszczady razem z ekipą twoich ziomków - i może już niedługo będziesz obserwować życie rysia w jakimś bieszczadzkim lesie, bo jeśli skorzystasz z aplikacji i uda Ci się odłożyć telefon, to masz szansę na wygranie pobytu w bieszczadzkiej chacie, pośrodku ciszy, spokoju, relaksu i zupełnie innego życia.

Życia “wolno wolno”.

Bieszczadzka Wolna Chata w środku lasu #mieszkałbym i to mocno.

Aplikacja, który posłuży ci do zwolnienia tempa życia:

Pobierz aplikację

Oglądany: 139786x | Okejek: 39 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało