Szukaj Pokaż menu

Archiwum krótkich - My name is Kulczyk, Cool Chick

14 687  
3   2  

Przychodzi Michał Wiśniewski do lekarza:
- Dzień dobry panie doktorze...
- Nooooooooo nareszcie!!!

* * *

Wychodzi facet do pracy. Bierze aktówkę, zakłada kapelusz. W progu zatrzymuje się na chwilę i mówi do żony :
- Kochanie w połowie obrad wyślij mi sms-a z pogróżkami ...

* * *

Policjant z radarem zatrzymuje samochód i mówi:
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę

Archiwum krótkich - Co powiedział ostatni Mohikanin?

13 756  
3   3  
- Co robi narkoman, który zabłądził w lesie ?
- Szuka ścieżki.

* * *

Właściciel sklepu warzywniczego żali się stałemu klientowi:
- Przychodzi do sklepu masa ludzi, którzy tylko dotykają towar i niczego nie kupują. Bardzo tego nie lubię!
- A co ja mam powiedzieć? - Ja mam cztery córki...

* * *

- Jak nazywa się kogoś w budynku Sejmu kto jest uczciwy, etyczny i inteligentny?

Archiwum krótkich - Knajpa to Twój wróg

14 773  
2   2  

Mam dla pana dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Najpierw ta zła.
- Pana syn jest gejem...
- Oj, to faktycznie fatalna widomość, a ta dobra?
- hmmm.... wybrano go na miss studniówki

* * *

- Słyszałam, że chcesz wrócić do swojego męża?
- Pewnie, że chcę, już nie mogę się patrzeć jak sobie żyje spokojnie!

* * *

Synek budzi ojca:
- Tato dom nam się pali!
- Ubieraj się synku szybko, wychodzimy na dwór. Tylko cicho żebyś matki nie obudził

* * *

- Czy oskarżony poznaje ten nóż?
- Tak Wysoki Sądzie
- To oskarżony się przyznaje?
- Jakie przyznaje! Od dwóch tygodni mi go pokazujecie!

* * *

- Dokąd to idziesz?
- Do sklepu po chleb...
- Przecież mamy chleb!
- No to po igrzyska...

* * *

Wściekła żona wpada do knajpy i krzyczy do męża:
- Pijaczyno, ta knajpa to twój grób!
-To bądź łaskawa chociaż w grobie dać mi spokój.

* * *

- Panie doktorze jestem impotentem. Co mam robić?
- Niech pan sobie znajdzie nowego konika.

* * *

Mąż zastaje żonę z kochankiem w łóżku, długo nie myśląc wyjmuje spluwę i rozwala gościa.
- I ty się dziwisz, że nie masz przyjaciół?! - konstatuje żona

* * *

Wścieka żona wita w drzwiach męża, uwalanego szminką , cuchnącego alkoholem:
- Mam nadzieję, że masz jakiś dobry powód by zjawiać się w takim stanie o szóstej nad ranem ?!!
- No śniadanie, ma się rozumieć...

* * *

- Pewnego dnia wyratowałem staruszkę z rąk maniaka seksualnego i zostałem dość mocno pobity.
- Przez tego zboczeńca ?
- Nie, staruszka mnie pobiła krzycząc: pilnuj swoich spraw!

* * *

- Przy takim schorzeniu powinna pani pojechać nad morze i dużo oddychać świeżym morskim powietrzem.
- Ale tam! Nie stać mnie na taki wyjazd.
- To niech pani kupi sobie dorsza i położy go przy wentylatorze.

* * *

Właściciel restauracji do szefa zespołu muzycznego:
- Moglibyście wykazać więcej taktu w doborze repertuaru! Dziś jedzą u nas pracownicy i dyrekcja fabryki parasoli, a wy im ciągle gracie: „Zawsze niech będzie słońce”...

* * *

W gabinecie chirurga, ze złamaną ręką siedzi nowy ruski:
- Ma pan złamana rękę będziemy musieli założyć gips.
- Koleś jaki gips? Kładź marmur ja płacę!

* * *

Do spadochroniarza podlatuje orzeł:
- Witaj tancerzu.
- Nie jestem tancerzem, tylko skoczkiem spadochronowym!
- Niedługo będziesz, tam w dole tylko kaktusy...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Archiwum krótkich - Co powiedział ostatni Mohikanin?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 7 oszustów i przekręty tak zwariowane, że aż trudno w nie uwierzyć!
Przejdź do artykułu Mysteries of life
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Yo mama's so ugly...
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXXXIII

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą