Jak się stało, że wszyscy oskarżają Niemcy o wybuch pierwszej wojny światowej, skoro rozpoczęły ją Austro-Węgry?
Foka
·
3 sierpnia 2019
49 034
180
31
O wybuchu i przebiegu Wielkiej Wojny wiele dowiedzieliśmy się w szkole, ale ta odpowiedź z Quorry wyjaśnia całą sytuację znacznie szybciej i klarowniej niż najlepszy nauczyciel.
Najmocniejsze cytaty ostatnich dni - Seksistowski sprzedawca zjechał znaną dziennikarkę
Habaaa
·
2 sierpnia 2019
127 333
255
220
W dzisiejszym odcinku o dziennikarce Karolinie Szostak, która spytała sprzedawcę, czy może zapłacić kartą za czereśnie. Jego odpowiedź ją zaskoczyła. Będzie też o pewnej Szwedce, która została wyrzucona z autobusu za to, że zdaniem kierowcy ubrała się zbyt wyzywająco.
Dzisiaj przez chwilkę posiedzimy w klasie, przejedziemy się na SOR oraz wpadniemy na imprezę firmową...
Jest jeden ważny powód, żeby przepuszczać wapniaków w kolejce w markecie: nie mają za dużo czasu, żeby zjeść to, co kupili.
by skijlen * * * * *
- Ludzie mówią straszne rzeczy o tobie, że już zbzikowałeś do reszty!
- I to mają być straszne rzeczy? Żebyś ty słyszała, co o mnie mówiły wczoraj moje buty!
by clod * * * * *
Facet w szpitalu pyta lekarza prowadzącego:
- Kiedy mnie wypuścicie?
- Za jakieś 7-10 dni.
- A wcześniej się nie da? Muszę do fabryki! Zaraz sprzęt dostarczą, muszę go zainstalować?
- A bez pana nie dadzą sobie rady?
- W tym sęk, panie doktorze.... Dadzą sobie, a nie chcę, by się w tym zorientowali.
by Peppone * * * * *
Do szpitala w Pucku na SOR przychodzi facet i domaga się natychmiastowego przyjęcia przez lekarza.
Pielęgniarka: Proszę usiąść i poczekać na swoją kolej.
Zbulwersowany facet na to: Ależ proszę panią, ja jestem z Warszawy!
Pielęgniarka (z politowaniem): A jeśli tak, to bardzo mi przykro, ale tego tu nie leczymy…
by szweju007 * * * * *
Dziwna zależność: szefowie uwielbiają punktualnych podwładnych rano, po popołudniu to uczucie drastycznie słabnie.
by lary * * * * *
Na lekcji Jasio podnosi rękę do góry. Pani pyta:
– Jasiu, co chcesz powiedzieć?
– Bo proszę Pani… ten chłopak, co siedzi obok w ławce zj**ał się i strasznie śmierdzi.
Pani załamała ręce i mówi:
– Jasiu, tak brzydko się nie mówi. Można powiedzieć, że kolega puścił bąka. Zapamiętaj to sobie.
– Dobrze…
Po kilku minutach Jasio podnosi rękę.
– Jasiu, co znowu chciałeś?
– Proszę pani, ten kolega co przedtem puścił bąka, znowu się zj**ał.
by edward* * * * *
Zażalenie w sprawie kiełbasy wyprodukowanej przez zakład przetwórstwa mięsnego w Urypińsku: „Z czego robicie wasze produkty?! Mój pies przyniósł pęto waszej kiełbasy w zębach do domu, nawet jej nie nadgryzając”.
by clod * * * * *
Przyjechałem na Woodstock i powiem wam, że jest dokładnie tak jak każdy mi mówił. Bród, syf, smród i ogólna patologia, a nawet jeszcze z namiotu nie wyszedłem.
by edward* * * * *
Wasia przyglądał się czerwonym oczom ludzi na ekranach systemu bezpieczeństwa bazy rakiet strategicznych, gdy skojarzył, że kamery są czarno-białe...
by Peppone * * * * *
Dostałem zaproszenie na imprezę firmową. Główną atrakcją miała być tańcząca małpa. Później okazało się, że to pomyłka i na moim zaproszeniu miało nie być nic o małpie...
by masakitt * * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy: Celem uniknięcia nieporozumień napisałem na samochodzie żony:
''Moja żona nie jest terrorystką, po prostu kiepsko prowadzi".
by Peppone * * * * *
Jako rodzic uważam, że studia są przeciwieństwem porwania - chcą od ciebie pieniędzy za to, żeby dziecko nie wróciło do domu.
by skijlen * * * * *
Ludzie, którzy mówią, że najpiękniejszym dźwiękiem na świecie jest śmiech dziecka, nigdy nie słyszeli bankomatu liczącego pieniądze.
by Peppone * * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 835 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!