Witajcie! Wyobraźcie sobie, wychodzi sędzia Iwanow na boisko, rozpoczyna się mecz Holandia-Portugalia, a ten myśli sobie: Ech, jak Rosja nie gra w finałach to i wy nie będziecie! I wyjął kartki...
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Dokonano crash-testu nowego modelu Wołgi rozpędzając go do 60 km/h i uderzając w ścianę. Ściana poszła w drobiazgi, Wołga ma uszkodzony znaczek na masce, a manekin testowy zgubił zęby - z histerycznego śmiechu.
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
- A ja czytam kryminały od końca...
- Chcesz od razu wiedzieć, kto zabił?
Czy w nauce istnieje pojęcie "efekt renifera"? Co byłoby lepsze od drzwi do zapadni? Co mogłaby zrobić Lassie gdyby potrafiła ślizgać się na łyżwach? Tego i wielu innych ciekawych rzeczy dowiesz się z kolejnych bardzo głębokich przemysleń...
Gdy byliśmy dziećmi, śmiałem się z mojego kumpla Kevina, bo musiał chodzić na lekcje pianina. Ale spójrzcie, gdzie teraz jest on, a gdzie ja. Właściwie, nie wiem gdzie jest on. Ale wiem, gdzie jestem ja, i o to mi chodzi.
* * *
Zawsze, gdy widzę jak jakaś staruszka ślizga się i przewraca na mokrym chodniku, moim pierwszym odruchem jest śmiech. Ale potem myślę: a gdybym był mrówką, i upadłaby na mnie? I wtedy to już nie jest śmieszne.
* * *
Szkoda, że Lassie nie umiała się ślizgać na łyżwach, bo wtedy, gdyby była na feriach zimowych w Holandii i ktoś by powiedział: "Lassie, ślizgaj się po pomoc", to by mogła.
* * *
Miłość nie jest czymś, co można związać łańcuchami i wrzucić do jeziora. To Houdini. A miłość to lubienie kogoś bardzo.
* * *
Zamiast drzwi od zapadni, może by tak okno od zapadni? Facet sobie wygląda przez takie okno, a gdy się za bardzo wychyli, wypada. A nie, zaraz, to chyba zwykłe okno.
* * *
Uważam, że w nauce powinno być coś, co się nazywa "efekt renifera”. Nie wiem, co to by miało być, ale dobrze byłoby usłyszeć kogoś, jak mówi: "Panowie, to co tu mamy, to doskonały przykład efektu renifera”.
* * *
Gdy byłem mały, czasem chcieliśmy się jakoś rozerwać. Wtedy zazwyczaj włączaliśmy telewizor.
* * *
Uważam, że powinna być zasada, że gdy mówimy o ilości kromek chleba, przez które może przelecieć kula, mamy na myśli kromki ustawione wzdłuż. Inaczej to nie ma sensu.
* * *
Złamane obietnice mnie nie martwią. Zastanawiam się tylko, czemu mi uwierzyli?
* * *
Oto rada dla szalonych naukowców trzymających mózgi w słojach: czemu by nie dodać plasterka cytryny do każdego słoja, dla świeżości?
* * *
Mam nadzieję, że któregoś dnia odrzucimy nasze obawy i uprzedzenia, i zaczniemy po prostu śmiać się z ludzi.
* * *
Pamiętam, jak inne dzieciaki mówiły, że stary pan Swenson był najwredniejszym człowiekiem w mieście. Ale ja mówiłem, że on jest miły, tylko nie umie tego pokazać. A najwredniejszym człowiekiem w mieście, dodałem, jest ten wredny staruch, co mieszka w dużym białym domu. „TO PAN SWENSON!” - powiedzieli. Ok, mój błąd.
* * *
Uważam, że małpy w zoo powinny nosić okulary przeciwsłoneczne, żeby nie mogły nas zahipnotyzować.
* * *
Gdyby Obcy był moim przyjacielem, chciałbym być z nim, gdyby poszedł do dentysty. Kiedy zaczęliby borować, pewnie by oszalał i wszystkich zjadł. Ach, ten Obcy!
* * *
Gdyby na dworze była straszna nawałnica, ale ten piesek jakoś by ją przeżył, i przyszedł do nas do domu po burzy, myślę, że dobrym imieniem dla niego byłoby Carl.
Tutaj znajdziesz poprzednie przemyślenia...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą