W dzisiejszym odcinku zobaczycie między innymi piękną matkę znanej wokalistki, szalonego wynalazcę o znaczącym nazwisku Hazard” oraz senatora Estesa Kefauvera z podejrzanym świerszczykiem w ręku...
Przed nami zima. Być może najcięższa w życiu wielu z nas. Z jednej strony coraz droższy gaz, z drugiej strony brak węgla. Cóż nam więc pozostało? Załamać się i zapłakać? Być może... ale można się też przecież troszkę pośmiać. Tego nam jeszcze nie odebrano.
Cała ta akcja wygląda na wręcz absurdalną i taka w rzeczywistości jest. Niemniej jest to odpowiedź na absurd, jaki wydarzył się naprawdę. Ale po kolei.
W 2014 roku Rosja najechała na Ukrainę i przywłaszczyła sobie Krym. W 2022 roku podobna sytuacja zaszła w obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim oraz zaporoskim. Rosja przeprowadziła tam pseudoreferenda, których wynik i tak był z góry ustalony na Kremlu. Putin podpisał zaanektowanie powyższych obwodów i wcielenie ich do terytorium Rosji, przy okazji mocno zakłamując historię (oraz nazywając zachód satanistami). I w tym momencie do akcji wkraczają śmieszki z Czech. Bo jak wiemy, Czesi to wesoły naród. Użytkownicy jednej ze stron z humorem złożyli petycję o tej treści:
Kaliningrad, po czesku znany również jako Královec, to rosyjskie miasto, które zostało założone na cześć króla czeskiego Przemysła Ottokara II. W czasie swojego istnienia miasto należało do Prus, Polski, Niemiec, a obecnie Rosji. Uważamy, że Rosja zbyt długo bawiła się z Kaliningradem i nadszedł czas, aby ponownie odesłać go w nowe ręce. A skoro miasto zostało założone na cześć króla czeskiego, powinno przejść w ręce prawowitego właściciela czyli Czech.Na chwilę obecną petycję podpisało ponad 3700 osób
Tak jak pokazała nam Rosja na Krymie, a teraz pokazuje nam na wschodzie Ukrainy, jest zupełnie w porządku, by wejść na terytorium obcego państwa, ogłosić tam referendum, a następnie zaanektować to terytorium. Dlatego domagamy się od rządu Republiki Czeskiej wysłania czeskich żołnierzy do Kaliningradu, ogłoszenia referendum, które zakończy się wynikiem 98 proc. za przystąpieniem do Czech, a następnie aneksji Kaliningradu i zmiany jego nazwy na Královec.
Na Joe Monster przeprowadziliśmy podobną ankietę. Jej wyniki poniżej:
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#13.
#14.
#15. No ale wiadomo, że Rosja po stracie Kaliningradu sobie dalszych aneksji nie odmówi
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą