Zagadki i tajemnice zawsze nas pociągały, aczkolwiek nie lubimy,
kiedy pytania pozostają bez odpowiedzi. Niestety nie każda
historyczna łamigłówka znalazła swój finał w postaci logicznego
i rzeczowego wyjaśnienia. Na niektóre czekać trzeba długie
dekady, a rozwiązanie innych nadal czeka na swój moment. Może to
właśnie ten brak jednoznacznej odpowiedzi sprawia, że historie, o
których dziś opowiemy, wywołują lekki niepokój?
Dziś m.in. królowa kuchni, dziewczyna pokazująca jak trzeć ser... i jeszcze kilka innych pań, bo one zdominowały dzisiejszy odcinek.
Nad USA pojawiły się niezidentyfikowane obiekty latające, które są konsekwentnie strącane z nieba przez myśliwce armii Stanów Zjednoczonych. A że inwazja UFO wpisuje się doskonale w panujący od paru lat trend, gdzie każdy kolejny rok musi być gorszy od poprzedniego, to internauci nie mogli się powstrzymać, aby sobie trochę pośmieszkować. W końcu cóż innego nam zostało...
Wszystko zaczęło się od wykrycia na amerykańskim niebie kilku niezidentyfikowanych obiektów latających. Na początku był to chiński balon (podobno) meteorologiczny, który został zestrzelony przez myśliwce armii USA. Potem jednak zaczęło robić się znacznie bardziej tajemniczo...
Kolejne obiekty już balonami nie były, choć często je tak nazywano. Piloci nie byli w stanie zidentyfikować, co to właściwie może być, więc dostali rozkaz, aby to zestrzelić.
Obiekty zostały ponoć opisane przez pilotów jako:
- ośmiokątna struktura ze zwisającymi sznurkami,
- niewiadome coś wielkości małego samochodu,
- metaliczny balon.
Nie wiadomo co to, póki co nie odnaleziono szczątków i prawdopodobnie to się w ogóle nie uda, bo spadły w bardzo niesprzyjających poszukiwaniom terenach. No i ogólnie pozostaje nam tylko snuć spekulacje, czego wielu internautów nie omieszkało sobie odmówić:
Jeśli to jest UFO, to wiemy, komu powinniśmy za to dziękować:
Wyłoni się również zwycięzca pewnego konkursu:
Internauci wydają się być gotowi na przylot UFO. Ostatnie lata przecież tak nas sponiewierały, że teraz to już wszystko jedno...
A co by było, gdyby UFO pojawiło się na naszym polskim niebie?
Jest kilka prawdopodobnych scenariuszy.
A przed wyborami wyglądałoby to już tak:
Rząd podobno przygotowuje swoją eskadrę bojową do obrony naszego nieba:
Polacy mają też kilka próśb do przybyszów:
Krążą też pogłoski, jakoby pierwsi przedstawiciele obcej cywilizacji już byli zauważeni na Ziemi:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą