« | następny » |
Tymczasem w Nowej Zelandii...
Można by napisać, że "Jaki kraj, taki flashmob". W Nowej Zelandii zamiast tańców do muzyki Jacksona czy innych cudacznych układów tańczy się po prostu... hakę. Dla przyjezdnych to na pewno duże zaskoczenie.
Zobacz najpopularniejsze tagi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą