Ochrona jednego z rosyjskich marketów zauważyła na monitoringu podejrzaną aktywność jednej z klientek. Przy wyjściu ze sklepu kobieta została poproszona o wyjęcie wszystkich produktów, które schowała do swojej wyjątkowo pojemnej "kieszeni" w spódnicy. Jak się okazało, Cyganka zmieściła w niej pełny kosz zakupów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą