No kurwa, niczym esbecja za starych dobrych czasów. Prokurator śledczy, bez informowania swojego zwierzchnika, czyli szefa tego tzw instytutu, urządził dziś nalot na dom po generale Jaruzelskim i urządził kipisz. Bo mu się szukać zachciało zapomnianych dokumentów.
Okazuje się, że cały ten IPN wyrasta na państwo w państwie. Robią co chcą, pod nikogo nie polegają. Wszystko w imię pamięci narodowej i walki o prawdę. Jedynie słusznie założoną prawdę. Brakuje tylko dodać walki o czystość rasową i mamy, wypisz wymaluj, policję polityczną - gestapo.
Okazuje się, że cały ten IPN wyrasta na państwo w państwie. Robią co chcą, pod nikogo nie polegają. Wszystko w imię pamięci narodowej i walki o prawdę. Jedynie słusznie założoną prawdę. Brakuje tylko dodać walki o czystość rasową i mamy, wypisz wymaluj, policję polityczną - gestapo.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".