Tymczasem: ktoś zmienił przekleństwo. Skandal, cenzura i zamach na wolność słowa, krępują gogośkowi swobodę wypowiedzi artystycznej, najpierw wezmą się za nią, a potem to już górki, plutony egzekucyjne i polskie obozy śmierci!
--
Od narzekania boli głowa i rozwolnienie gwarantowane!
Aha! Czyli dochodzi czynnik muzułmański! Ta sprawa zatacza coraz szersze kręgi...
Ostatnio edytowany:
2017-06-12 17:40:39
--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.