Znajomy przywozi nam kozi ser. Taki handmade. Twarożek Kociara pochłania w 3 minuty, ale mamy jeszcze taki twardy - coś jak feta, ale mniej słony. Normalnie kotom bym oddał, ale raz, że jest dobry, dwa, że nie wyrzucę jedzenia, trzy, że jest dobry, ale za dużo, a jutro nowa dostawa. Dostajemy go za free, ale to ciągle nie powód żeby go w hasiok wyrzucić (zwłaszcza, że taka gomułka jak mamy kosztuje pół mojej dniówki). Sałatkę jakąś zrobić chcemy. I teraz pytanie z czym? W domu mamy tylko świeżego ogórka, kukurydzę, cebulę, czosnek, pekinkę, pieczarki, pyry, jajka i ogórka kiszonego. Ja wiem, że to nie problem pomieszać. Chodzi o to żeby dało się to zjeść, a jutro wszystko zamknięte. Jeszcze czas żeby śmignąć do biedry i coś dokupić. Jakieś pomysły? Najlepiej z minchem

Internety piszą, że na bank musi być rukola

Do hasioka się wyciepuje, nie wyrzuca.

Z kozim serem dobrze współgra awokado.

:tilliatillia ponoć buraki pieczone też

Chleb + ser + wutka nmzc

do hasioka to to samo, co do haźla?

Super prosta sałatka to kozi ser (najlepiej roladka), pomidory, rukola i bazylia. I pieprz.

:skijlen jeszcze figi i gruszki

:i_drink_and_i_know_things

Nie. Haziel to inaczej klop

:paula_jasu a w dupie mam, niech se koty zjedzą

Gotowany/pieczony burak, czerwona cebula, rukola, szpinak i sos na bazie oliwy z octem balsamicznym. No i ten kozi ser.
Można sypnąć po wierzchu jeszcze orzechami włoskimi.

Uwielbiam


[po edycie]
Jak Ty nie zjesz, to może się okaże, że Kociara chociaż sałatkowo ma dobry gust i jej posmakuje

:tytezterefere ja myslałem tak: kukurydza, jajco, ten nieszczęsny ser, zielony groszek, tuńczyk, ogórek kiszony, śmietana/majonez, ale już mi przeszło

Tak marnować dobry kozi ser... lepiej mi go wyślij

:tytezterefere Twój przepis najlepszy.
A awokado dobrze komponuje się jedynie z zawartością zsypu na śmieci :lefu

:tytezterefere ja się nie znam, ale ponoć naprawdę dobry. Znajomy ma ze dwieście sztuk tego tałatajstwa i sam wyrabia. Ale ja cham i prostak jestem, więc pewnie nie doceniam

No i bez mincha - bez sensu.

Mincho dostaną koty błachachacha!

Nie mogliście mieć tego problemu kilka dni temu? Akurat byłam w Lublinie i chętnie bym Wam pomogła go rozwiązać
I Terefere bym trochę wysłała zanim bym zjadła

:paula_jasu mogliśmy. Zwłaszcza, że to może stać i stać. Następnym razem melduj

:somsiad nie doczytałem. Przybywaj wybawicielu

:skijlen Ta rukolowoburaczanobalsamiczna jest njprawdę zajebista

:thurgon pewnie tak samo jak kaszanka z cukrem. Zresztą co ty masz bidulku powiedzieć? Cierp i lofciaj dalej

Pfff, znam jeszcze kilka osób z monstera, które nie muszą mnie lofciać, a mogłyby potwierdzić, że ta sałatka jest zajebiaszcza

:tytezterefere pedały!

I pedałki

:tytezterefere w to akurat jestem w stanie uwierzyć - mam taką jedną w domu

Jestem 300 kilometrów dalej i mogę mówić co chcę



A sałatki będę bronił. No, ale ja lubię rukolę

Ja mam przepis na super sałatkę z sera
1. Jagnięcinę pokroić w kostki ok 2cm i zamarynować (oliwa, wino białe, rozmaryn, cośtam).
2. Następnego dnia
Na podwójny arkusz pergaminu wrzucić: jagnięcina, ser (feta albo taki właśnie kozi), pomidory, fasolka szparagowa, ziemniaki, cebula (wszystko odpowiednio rozdrobnione w takich proporcjach jak się lubi)
osolić, opieprzyć i zrobić z tego sakiewkę (czyli zawinąć ten pergamin i związać u góry)
Następnie ok 1h w 180st w piekarniku, może trochę dłużej.
Rewelacja.

Ja bym ten ser solo opierdolił.

:yoop o Stary! I to jest sałatka! Ale gdzie ja jutro kupię ingrediencje?

W każdym bądź razie wygrałeś

:pies_kaflowy i tak się pewnie skończy ciulu. Miałeś mi piwo przywieźć

:skijlen, a nie możesz, jak normalny biały człowiek, zafundować sobie porządne gastro i operwolić ten ser w środku nocy?

no niby mogę, nawet próbowałem, ale wtedy mam jeszcze kilka fajniejszych rzeczy do zjedzenia w lodówce Wiesz jak jest