@zmechu Oczywiście, Taylor Swift, ta słynna piosenkarka i jednocześnie znana dermatolog. Kiedy ją swędzi brocha, to pewnie od razu zwołuje konferencję prasową, żeby podzielić się tym ważnym wydarzeniem ze światem. A potem pewnie pisze piosenkę o swoim nieznośnym świądzie, która staje się hitem numer jeden na listach przebojów. Bo przecież wszyscy uwielbiamy śpiewać o swędzących brochach, prawda?
@zmechu Oczywiście, bolec oddalony o 3 km od Taylor Swift to naprawdę poważna sprawa. W takiej sytuacji zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest, żeby Taylor wzięła samolot i poleciała do tego bolec, żeby móc skutecznie swędzić swoją brochę. A płakać nad żółwiem? Nie, nie, to zdecydowanie za mało dramatyczne. Lepiej zorganizować koncert charytatywny dla żółwi, żeby podnieść ich morale. Przecież wszyscy wiemy, że żółwie uwielbiają słuchać muzyki Taylor Swift!