Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Kawały Mięsne > Miszmasz i co tam leci....
Shameus
Shameus - Superbojownik · 1 miesiąc temu


Marszałek wdrożył głosowanie: każdemu politykowi, który kradnie, ucinamy rękę!
442 posłów zgłosiło poprawkę: Lewą!

Jak nazwać informatyczkę na plaży?
Jasna dupa!

- Daje pani osiemnaście lat...
- Oj, no wiem, że jestem fajna dupa, ale mam trzydzieści dwa lata!
- To wyjdzie pani z więzienia, jak będzie miała pięćdziesiąt.

- Rozstrzelać Wanię!
- Panie generale, Wania to nasz najlepszy mechanik!
- Nieważne. Rozstrzelać go!
- Tylko, generale, problem jest z czołgiem!
- Nie ważne, kula w łeb!
- Poważnie? Cały pluton zmechu mówi, że problem jest z czołgiem!
- No to w takim razie... Rozstrzelać Wanię i cały pluton!
- Serio?! Przecież ewidentnie wina jest w fabryce! Jak to, mamy pozbyć się najlepszych mechaników?! Trzeba rozstrzelać producenta!
- Ty, nie bądź taki mądry! Jak rozstrzelamy ludzi odpowiedzialnych za produkcję czołgu, to kto nam będzie te czołgi składać?


Zawsze miałem dobrą intuicję. I tego dnia, gdy powiedziała „tak” pomyślałem sobie, że nic już bardziej nie spi3rdolę. I miałem rację.

Walka na promocje:
Biedronka: Mamy tańszy koszyk niż Lidl!
Lidl: Mamy stałe ceny we wszystkich sklepach!
Dino: Mamy sklepy nawet tam, gdzie prąd nie dociera!
Lewiatan: Trzeźwy kasjer raz w tygodniu! Poczuj dreszcz emocji!

Wchodzi facet do MediaExpert i szuka lodówki. Przychodzi pan z obsługi.
- Chcę lodówkę. Tylko nie jakąś wyjebaną w kosmos, która zużywa dwa gigabajty danych dziennie, robi mi zdjęcia i skanuje towar, czy tam łączy się z pralką albo zamawia sama pizzę, tylko taką, kurwa, normalną, jasne?
- Jasne! – mówi doradca – Pan zobaczy ten model. To jest lodówka. Ot, normalna. Chłodzi, ma drzwi. Można otwierać i zamykać kiedy się chce. O, i ma światełko wtedy, kiedy pan otworzy drzwi! Normalna lodówka!
- Eeee, a gdzie jest haczyk?
- To jest produkt premium, tutaj nie ma haczyka. No, może cena zwala z nóg, ale wie pan, to ta sama marka, której pan używał. Więc wszystko w bonusie!
- I nie będzie mnie śledzić, ani wywalać dziwnych komunikatów?
- Oj, nie to jest serio, serio, serio produkt premium!
Facet bierze towar.
Kilka dni później stwierdza, że lodówka trup. Nie działa.
Dzwoni na infolinię do MediaExpert, podaje model lodówki, numer paragonu i słyszy, że wszystko jest w porządku.
- Jakie, kurwa, w porządku, jak lodówka nie działa a jest sobota?! Ja nawet nie mam zimnego piwa!
- Pan się nie martwi, pan będzie spokojny i chwilę poczeka.
I facet czeka.
Nagle pukanie do drzwi. A tam stoi gość z Ubera.
- Witam, panie Alkoholik 1209237476234, oto dostawa zimnego piwa!

8 marca. Piękny czas!
Koleś rozdaje pojedyncze róże pracownicom w sklepie. Każda dostaje eine sztukę. Kierowniczka zaś otrzymuje bukiet dziewięciu róż. Wszystkie uchachane, bo koleś latino i ubrany jak złoto. Panie wniebowzięte. Wieczorem się okazało, że rozdawał nasze róże, te z wiaderka. Tylko nigdy za nie nie zapłacił. Tak to sobie wydumał.
(to był autentyk)

Pewien niewidomy wszedł do windy, która była w remoncie. Dotknął pulpitu i poraził go prąd. Niewidomy zmarł. Wykonawca wybronił się, ponieważ obiecał że w przyszłości pewne aspekty pracy będzie mieć bardziej na widoku.

Podryw po Hiszpańsku.
(to jest autentyk)
Jest pewna dziewczyna, circa 25 lat, która jest pociągająca. Co więcej, wysyła sygnały.
Pewnego dnia idę sobie do samochodu, po pracy, a ona podbiega:
- I co tam? Obiecał pan hlostaporem?
Ja robię oczy w słup, bo nie znam takiego wyrazu z łaciny, ani z hiszpańskiego (oba te języki znam) ani, kurwa innego...
- Co obiecałem?
- Hlostaporem!
- To chyba jakaś pomyłka – oponuję...
- Sam pan powiedział, że mnie wychłosta porem...
Co, do...kurwy...
- Ja trzymałam pora i...
Teraz dostałem obrazek.
- To był żart, bo pani trzymała por...
- I powiedziałam, że trzeba mnie wychłostać.
- No...
- I pan powiedział, że mnie wychłosta...
Porem?!
- Chodziło mnie o to, że sprzedajecie por pod numerem 105, a nie 10095, i są braki, i powiedziałem, w żarcie, że trzeba was, dziewczyny, wychłostać porem, abyście numer zapamiętały...
- To..., nici z chłostą... porem?
No, się musiałem zastanowić i sprawdzić fetysze.

--
I am the law!

Peppone
Trzeci

Hlostaporem - skojarzyło mi się z nazwą lekarstwa; dalszy rozwój akcji zaskakująco niezły. Czapki pilotki i trzepaczki do jajek jej nie obiecałeś?




--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry! Postaw mi kawę na buycoffee.to - teraz można również przez Paypala i Google Pay

pracownik
pracownik - Superbojownik · 1 miesiąc temu
Porowanie powinno być wspaniałe

--
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad twoim grobem zesrały się z wrażenia.

k0curek
k0curek - Superbojownik · 1 miesiąc temu
Autentyki OK, ale nad dowcipami musisz popracować.

fulmar
fulmar - Superbojownik · 1 miesiąc temu
@Peppone trzepaczka tylko dla wyższych oficerów ;-)

--
A nade wszystko - słowom naszym, zmienionym chytrze przez krętaczy, jedyność przywróć i prawdziwość. Niech prawo zawsze PRAWO znaczy, a sprawiedliwość - SPRAWIEDLIWOŚĆ. Teraz jest szansa.
Forum > Kawały Mięsne > Miszmasz i co tam leci....
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj