Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
, pozostaje Ci cieszyć się, że nie zmokłeś


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
:kwieczor kim ty jesteś

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kaab
kaab - Bojowniczka · 5 lat temu
Omojboze



--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Triskal
Triskal - Bojownik · 5 lat temu
:kwieczor nie ma to jak odpowiedzieć na post sprzed ponad 6 lat


--
All we see or seem is but a Dream within a Dream. Ashes to Ashes but Dust won't be Dust...

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
:kaab, a co to się omójbożyło?

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kaab
kaab - Bojowniczka · 5 lat temu
:kwieczora refleks mnie wzruszył

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
siakiś fejk pewnie

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
tak właśnie pomyślałam i zignorowałam kolegę

Ma być

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

kaab
kaab - Bojowniczka · 5 lat temu
wolne mam jutro, wiecie?

--
chodzenie po bagnach wciąga :)

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Już wiemy

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
Przebijam, jak wyjdę jutro z pracy, wracam dopiero w środę, wiecie?

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Już wiemy

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
ku*wa, poczułem się jak głos ludu

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
ogólnie coś w tym może być

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

tamquamleorugiens
:kwieczor iTunes jest spoko, a ctrl+C & ctrl+V też jest fajne

--
Darmowe cycuszki!!! NOM NOM NOM!!!

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
proszę, ctrl+c ctrl+v , następna scenka mi się napisała. Chyba wchodzi mi w nawyk napisanie najpierw jednej krótkiej, żeby następnego dnia dokończyć

Na kolację dotarliśmy o czasie, żadnej obsuwy. Nic specjalnego nie serwowano. Ot, zwykła kolacja w zwykłym hoteliku. Uroczystą, taką z tańcami i innymi cudami planowano na koniec turnusu. Odpowiadało mi to, po całodziennej wycieczce byłem troszkę wykończony. To już nie te lata, żebym skakał jak kozica po górskich bezdrożach. Trzeba będzie kiedyś popracować nad kondycją. Ale nie na wakacjach przecież. Na lepszy sen strzeliliśmy po dwa czy trzy kieliszki lokalnej wiśniówki i udaliśmy się do swoich pokoi. Bo jak przecież obiecałem, pokoje były dwa. Tyle dobrego, że sąsiadowaliśmy przez ścianę.
- Nu, to chiba czas spać. To był piękny dzień. Dzięki, Kapelusz, za Połoniny.
- Nie ma sprawy, Marylciu. Mnie też widok zapierał dech w piersiach. – No dobra, nie tylko z powodu walorów wizualnych momentami brakowało oddechu. Nie musiałem się do tego przyznawać.
- A jutro gdzi pojedziemy?
- Jutro zobaczymy jutro, teraz trzeba odpocząć. Dobranoc Marylciu – objąłem ją, przytuliłem i pocałowałem. Odwzajemniła pocałunek.
- Dobranoc, Kapelusz. Zbieraj siły – puściła oko i poszła do siebie.
Tak jest, proszę pani. Siły zostaną zebrane, proszę się o to nie martwić.
- Dobranoc, Marylcia też sobie odpocznie.
To tyle na zakończenie dnia. Muszę przyznać, że całkiem przyjemnego dnia. Czy efektywnego? Tego nie byłem jeszcze pewien. Miałem punkt zaczepienia. Siekierezada to dobre miejsce. Inaczej, to nie jest dobre miejsce. Nie jest tam przyjemnie. Jest pełne pijaków, obiboków czy przyjezdnych meneli, którzy ciągną w Bieszczady żeby chlać dwa tygodnie. Znajdziecie tam pełne spektrum bieszczadzkich łajz i łajdaków. Obsługa też nie grzeszyła uprzejmością. Przynajmniej za czasów moich odwiedzin. Nie jest to miejsce, do którego zabierasz panienkę na kolację. Mówiąc szczerze, jakoś bardzo Siekierka od monieckiej mordowni się nie różniła. Miała jednak swoją legendę i to czyniło ją sławną. I, o ile mnie pamięć nie myli, na tamtejszych stołach całkiem wygodnie się spało. Dopóki nie wyrzucali za drzwi.
Hotelowy pokój nie dostarczał zbyt wielu luksusów. Wyrko, szafka, takie tam. No, zwyczajny. Z czujnikiem dymu poradziłem sobie sprawdzoną metodą z jakiegoś hotelu robotniczego. Naciągasz na czujnik torebkę foliową, całość oplatasz ciasno gumką recepturką i zrobione. To działa. Walnąłem się na łóżko i zapaliłem papierosa. Rozmyślałem o planach na następny dzień. Z jednej strony ciągnęło mnie w stronę prywatnego śledztwa, z drugiej – do cholery byłem na urlopie! Może zrobić dobę przerwy w detektywistycznej robocie? Świat się przecież nie zawali, kumpel życia nie odzyska, a bandzior, jeśli jeszcze gdzieś tam był, nagle nie ucieknie.
Musiałem przysnąć przez te ciężkie rozmyślania. Pukanie do drzwi wyrwało mnie z drzemki. Kogo licho po nocach niesie? Otworzyłem.
- Kapelusz, śpisz?
- Marylcia? Co się dzieje? – Zdziwiłem się, nie spodziewałem się nocnej wizyty.
- Nic – mówiła ściszonym głosem – spać ni mogę.
- Wchodź, nie stój na korytarzu. Chłodno jest.
- Dzięki, wiercę si i kręcę z boku na bok i zasnąć ni mogę.



--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
coś tam jeszcze dopisałem, ale to na pewno nie koniec odcinka

A to ciekawe, miałem parę pomysłów jak temu zaradzić. Naprawdę dobrych pomysłów. A ona, ubrana w nocną koszulkę, szorty i jakąś tam narzutkę, wpasowałaby się w te pomysły idealnie. Nie wziąłem jednakże pod uwagę podlaskiego pochodzenia Marylci.
- Nu, to zróbmy flaszkę, bo nocy szkoda. – Z kieszeni narzutki wyciągnęła zgrabne 0,7. – Masz jakiś szkło?
- Coś tam się zawsze znajdzie.
Usiadła przy stoliku, a ja zacząłem przeszukiwać niewielki bagaż. Oczywiście kieliszki zaraz się znalazły. Nie były to co prawda kieliszki z ciętego szkła, a zwykłe metalowe pięćdziesiątki, ale to się przynajmniej nie tłucze. Zestaw obowiązkowy podróżnika. Albo pijaka, jak wolicie. Napełniliśmy naczynia, metal brzęknął o metal, wypiliśmy.
- Coś Marylcię dręczy, że spać nie możesz? Po takiej dawce świeżego powietrza, powinnaś spać jak zabita.
- Ech, durny ty, miastowy. Ni przyzwyczaił si jeszcze do monieckiego? Też czyste.
- Nu, fakt, czyste – potwierdziłem.
Marylcia zaniosła się śmiechem, aż się biedna zakrztusiła. Popatrzyłem na nią nie bardzo rozumiejąc, co ją tak rozśmieszyło.
- Powiedziłeś po naszemu „nu”. Pirwszy raz chyba.
- Niemożliwe. Tak powiedziałem?
- Owszem. Nu, to jeszcze raz, polij.
Cholera, rzeczywiście tak powiedziałem. Co to wódka i zmęczenie robią z ludźmi. Uzupełniłem wódeczkę.
- No, dobrze – wyraźnie podkreśliłem „no” – w takim razie co jest grane?
- Nic specjalnego, czasu trochu szkoda. Jeszcze bym pogadała.
Pogadała? Nie taki był plan, koleżanko, zdecydowanie nie taki. Ale trzeba tańczyć jak ci zagrają. Wyciągnąłem papierosy.
- Tu można palić? – Zapytała zaskoczona?
Wskazałem kciukiem zapchany czujnik.
- Znaj rękę mistrza. Palimy, czujnik nie zawyje. Otworzymy okno i będzie w porządku.
Tak też zrobiliśmy. Mroźne powietrze wpadło do pokoju z prędkością światła. Zarzuciłem jej mój prochowiec na ramiona. Żeby się tylko nie pochorowała.
- Kapelusz, a jak już dorwisz tego drania, który zabił kolegę, to co zrobisz?
A to było dobre pytanie. Chyba się jeszcze nad tym nie zastanawiałem.
- Wymierzę sprawiedliwość.
- Sam?
- A z kim? Marylci tam nie zabiorę. Gdziekolwiek miałoby się to rozegrać, zostaniesz w bezpiecznym miejscu. Może w pobliżu, ale na pewno nie będziesz zagrożona czymkolwiek.
- Nu, a policja?
- Nie bądź naiwna. Po co mieszać w to policję?
- Przeciż skoro jest winny, to chyba policja i sąd powinny si tym zająć.
- Minęło już sporo lat, jeśli przez ten czas nikt się sprawą należycie nie zajął, to są marne szanse, że to się faktycznie stanie. Nie, to trzeba będzie zrobić po mojemu.
- Zastrzelisz go? – Wyglądała na przestraszoną.
- Nie, nie noszę ze sobą broni. Sięgnij do lewej kieszeni płaszcza.
Wsadziła rękę w kieszeń. Oczywiście od razu wymacała mojego metalowego przyjaciela.
- Chcesz mu obić gębę?
- Gębę, mordę, ryj, facjatę. Zwał jak zwał. Tak, spuszczę mu porządny wpierdol, a ten kastet będzie do tego zadania odpowiedni. W zasadzie niewiele to zmieni, ale uspokoję sumienie. I pomszczę kumpla.


--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
coś się za poważnie zrobiło

- A jak będzi uzbrojony? Ni boisz si?
- Spokojna twoja rozczochrana, będę szybszy niż błyskawica. Spadnę na niego jak grom z jasnego nieba, jak biblijna plaga, jak ten meteoryt, co to dinozaury miliony lat temu zabił. Ej, moment, z czego się śmiejesz?
- Z ciebi, straszne durnoty zacząłeś wygadywać.
- A tak, zdarza mi się od czasu do czasu. Wybacz.
- Ni szkodzi, to zabawne było. Nu, to jeszcze kolejeczkę.
Poszło i weszło dobrze.
- To teraz ty mi coś powiedz, Marylciu.


--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
A jutro idziemy na targi książki i mogę wydać całe trzysta złotych na zakupy dobry prezent

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
po pierwszej części coś czułam jak wizyta Marylci się nie skończy

Masz już listę z pozycjami do zakupienia czy idziesz na żywioł?

jeszcze z pracy

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Paulka, kontynuacja Inwazji Wojtka Miłoszewskiego, reszta na żywioł Szczególnie liczę na antykwariaty (chyba z dziesięć się wystawia) i perełki varsavianistyczne

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
A, i chciałem też pójść na warsztat "humor w kryminale" (czy jakoś tak) ale jest w niedzielę o 11:00 o poranku, więc nie ma na to najmniejszych szans

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
, może się po prostu nie kładź spać, to dasz radę
Sama bym poszła


--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Gdybym nie spał całą noc nie wpuściliby mnie

"Osoby będące w stanie wyraźnego odurzenia narkotykowego lub upojenia alkoholowego oraz próbujące wnieść alkohol, środki odurzające lub niebezpieczne przedmioty, nie będą wpuszczane na teren targów."

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
, to może innym razem

Jeszcze 20 minut

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
Może przynajmniej uda mi się dorwać Zygmunta Miłoszewskiego Będzie podpisywał "Jak zawsze" chyba do 15:00, to jest w miarę realne

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
Jeszcze dolicz czas na odstanie swojego w kolejce

Już

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

paula_jasu
paula_jasu - Superbojowniczka · 5 lat temu
No to

--
Nie przewrócę się, nawet się kurwa nie potknę.

Cieciu
Cieciu - Bułgarski Łącznik · 5 lat temu
17. Tyle książek udało się upchnąć w założonym budżecie

--
"A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu.

kaab
kaab - Bojowniczka · 5 lat temu
helou

--
chodzenie po bagnach wciąga :)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj