Czarny piątek, sobota, niedziela - już z tydzień tak trąbią o tym i ciężko przejść obok obojętnie.
Karmie się więc promocjami, karmie się informacjami o tym jak to dobrze zatopić swoje szpony w super produktach, karmie się telewizorami, laptopami, pralkami, karmie się reklamami jedzenia, karmie się lekiem na wzdęcia, hemoroidy i na grzybicę pochwy. Chłonę wszystko jak gąbka, gratisy, wyprzedaże, 2+5, 7+3, 500+, 200-, ale nie dam się omamić. O nie!
Już załadowałem ich w ciula! Zrobiłem zakupy wczoraj! To był mój czarny dzień, czarny czwartek. Wyciągając ostatni papierek z portfela zobaczyłem jego czarne dno... Mogłem zostać w domu.
Karmie się więc promocjami, karmie się informacjami o tym jak to dobrze zatopić swoje szpony w super produktach, karmie się telewizorami, laptopami, pralkami, karmie się reklamami jedzenia, karmie się lekiem na wzdęcia, hemoroidy i na grzybicę pochwy. Chłonę wszystko jak gąbka, gratisy, wyprzedaże, 2+5, 7+3, 500+, 200-, ale nie dam się omamić. O nie!
Już załadowałem ich w ciula! Zrobiłem zakupy wczoraj! To był mój czarny dzień, czarny czwartek. Wyciągając ostatni papierek z portfela zobaczyłem jego czarne dno... Mogłem zostać w domu.
Ostatnio edytowany:
2017-11-24 07:18:41