UFO, Mona Lisa, cycki i spiskocepja, czyli tajemnicza misja Apollo 20
NASA, program Apollo, lądowanie na Księżycu – to hasła, które niejednemu z nas kojarzą się z teoriami spiskowymi. Czy Hamburgery naprawdę wylądowały, czy może nagrały wszystko w studiu Disneya? Choć zwolenników jednej i drugiej opcji jest wielu, a ich argumenty i kontrargumenty - od sensownych, przez ciekawe, aż do głupich - można by rozważać długimi godzinami, to jednak nie tą teoria spiskową się zajmiemy. Więc jaką? Otóż obok teorii mówiących o tym że nie było lądowania, albo lądowanie było, ale później, jest jeszcze jedna która mówi że… było ich aż za dużo.
Emblemat domniemanej misji Apollo 20. Obraz pochodzi z serwisu en.wikipedia.orgNasza opowieść zaczyna się 16 sierpnia 1976 roku. Niedaleko od krateru Delporte po niewidocznej stronie Księżyca ląduje Amerykańsko-Radziecka załoga: William Rutledge, Leona Synder oraz Aleksiej Leonow. Osiągają oni powierzchnię Srebrnego Globu w lądowniku misji Apollo 20… Wait! What?
Jakim cudem 20, skoro program Apollo skończył się na misji 17? Otóż to. Według tej teorii spiskowej po locie Apollo 17 zaproszono do współpracy Rosjan (ZSRR) i kolejne misje utajniono. Apollo 18 była pierwszą misją testową. Polegała na sprawdzeniu współpracy ZSRR i USA. Takie podanie sobie ręki w kosmosie. Natomiast misje 19 i 20 miały już konkretny cel na Księżycu. Jaki?
Cofnijmy się trochę w czasie do misji Apollo 15. Otóż oprócz romantycznych spacerów przy pełni Ziemi na niebie i zbierania kamyków astronauci wykonali jeszcze jedno zadanie: sfotografowali niewidoczną stronę Księżyca (niewidoczną z Ziemi rzecz jasna). Ktoś, komu cholernie się nudziło, przeglądał te szare, nudne zdjęcia kawałek po kawałku (bo nie było wtedy Internetu ani Pokemon GO), aż znalazł coś, co wygląda na ogromny statek obcych w kształcie cygara wystający z krateru.
Zdjęcie jest jak najbardziej autentyczne i faktycznie można na nim zobaczyć coś, co przypomina statek kosmiczny.
Położenie obcego statku na Księżycu. Obraz pochodzi ze strony beforeitsnews.com
Link do oryginalnego zdjęcia NASA.
Wspomniane misje Apollo 19 i 20 miały dotrzeć do statku i go zbadać. Co do lotu Apollo 19 istnieją różne wersje. Jedna mówi, że nie mieli lądować, a jedynie badać z orbity, inne, że nie mogli wylądować, a jeszcze inna mówi, że lądowali, ale coś pierdyknęło podczas powrotu i wszyscy zginęli.
Kadr z filmu Apollo 13. Obraz pochodzi ze strony classicmoviehub.com
Tak czy siak trzeba było wysłać Apollo 20, żeby zdobyć „cenne technologie obcych”.
Rewelacje te ujawnił William Rutledge, który miał być członkiem załogi owej misji. Twierdził, że badany przez nich obiekt był ogromnym statkiem kosmicznym, którego wiek oceniono na około 1,5 miliarda lat. Statek miał być ogromny niczym wyspa Manhattan. Wokół statku znajdowało się „miasto” - tajemnicza, prawie zupełnie zrujnowana konstrukcja niewiadomego pochodzenia.
Porównanie rozmiarów domniemanego statku Obcych z wyspą Manhattan. Obraz pochodzi z ecoturismoesoterico.blogspot.com
Najciekawsze jednak było to, co znaleźli w samym statku. A znaleźli Mona Lisę.
Nie, nie panią z dzieła Leonarda Da Vinci. Konkretnie to zwłoki dwóch humanoidalnych istot pozaziemskich. Jedno z ciał było mocno uszkodzone, jednak drugie było w zaskakująco dobrym stanie. Była to istota płci żeńskiej o wzroście 1,65 m. Do jej palców i oczu przytwierdzone były jakieś urządzenia, więc stwierdzono, że była pilotem. Nadano jej miano Mona Lisa EBE (Extraterrestrial Biological Entity – pozaziemska istota biologiczna). Badacze zabrali jej ciało na Ziemię.
Cyknęli jej też sweetfocię:
Mona Lisa z „przyrządami nawigacyjnymi”. Obraz ze strony secretsfiles.com
William Rutledge udostępnił nawet film z badania owej kobiety.
Zabrali też głowę pierwszego, uszkodzonego ciała. (Nie nasuwa wam się skojarzenie z pewnym filmem?)
Kadr z filmu Prometeusz
Potem Rutledge nawet twierdził, że kobieta była nie martwa, a w letargu czy hibernacji i na Ziemi udało się ją obudzić. Ponoć żyje gdzieś pośród nas.
Zdjęcie zupełnie bez związku, pochodzi ze strony last.fm
Sam kosmonauta Aleksiej Leonow jest postacią autentyczną i pierwszym człowiekiem, który wyszedł w otwartą przestrzeń kosmiczną. Czy jednak był też członkiem załogi Apollo 20?
William Rutledge twierdzi, że pracował dla USAF, a NASA wybrała go na członka załogi Apollo 20, bo był jednym z niewielu pilotów, którzy nie wierzyli Boga. Wszyscy Astronauci NASA ponoć wierzyli i to miało ich dyskwalifikować.
Link do wywiadu z owym Panem: TUTAJ
Po co cała ta maskarada? Podobno żeby ukryć fakt, że nie jesteśmy sami we wszechświecie, a także uchronić naszą gospodarkę od katastrofy.
Dlaczego gospodarka miała by na tym ucierpieć? William Rutledge twierdzi, że Obcy wykorzystywali złoto jako pospolity surowiec, bo znali sposób jego łatwego pozyskiwania z gwiazd. Gdyby ludzie poznali ten sekret, to cena złota drastycznie by spadła, w konsekwencji dolar byłby nic niewart, a to spowodowałoby zapadniecie się naszej gospodarki. (Co tam, że dolar już nie ma sztywnego powiązania ze złotem)
Czy to wszystko Prawda?
Problem w tym, że o ile trudno byłoby utrzymać w tajemnicy fałszywy start Apollo 11, to już ukryć faktyczny start rakiety Saturn V (nośnika pojazdów Apollo) do misji 20 byłoby ekstremalnie trudno, nie mówiąc już o dwóch pozostałych misjach. (To łącznie 3 niezauważone starty największej rakiety kosmicznej zbudowanej przez człowieka)
Start Saturna V - rakiety nośnej statków Apollo. Źródło: guff.com
Film przedstawiający badania Mona Lisy EBE też specjalnie wiarygodny nie jest. Na filmie, rzekomo kręconym na Księżycu widać, że na przedstawione postacie działa normalna, ziemska grawitacja. W niektórych ujęciach widać też świadectwa fałszerstwa obrazu łącznie z podmienioną tablicą nawigacyjną kapsuły Apollo czy śladami nieumiejętnie użytego greenscrenu.
W samą Mona Lisę wcielić się miała aktorka Mathilda May.
A oto obiecanie cycki:
Więcej informacji o fałszerstwie tu: https://theunredacted.com/apollo-20-journey-into-darkness/ (ang.)
Generalnie można powiedzieć że przedstawiony film jest słabą fałszywką, więc i cała sprawa mocno śmierdzi i tutaj lepiej historię zakończyć.
Jednak co jest lepsze od słabej teorii spiskowej? Rekurencyjna teoria spiskowa (językiem internetowych memów powiedzielibyśmy że spiskocepcja), czyli spisek tworzący fałszywy spisek, żeby ukryć inny spisek.
Jakiś czas temu pojawił się głos, że film i cała tandetna otoczka spisku są dziełem NASA, żeby odwrócić naszą uwagę od czegoś ważniejszego. Czego?
Niektórzy już wiedzą. Zdjęcie pochodzi ze strony thenews.pl
Cóż, do końca nie wiadomo, ale ponoć chodzi o wykpienie teorii o obcym statku, który tam ponoć naprawdę jest, żeby ludzie nie chcieli zająć się tym na poważnie. W końcu zdjęcia z Apollo 15 coś tam pokazują.
I pewnie byśmy mogli dalej się zastanawiać czy to prawda, czy nie, gdyby nie… Japończycy.
Otóż w 2007 roku JAXA (Japan Aerospace Exploration Agency), czyli takie japońskie NASA, wysłała w kierunku Księżyca orbiter Kaguya, który to, po dotarciu na miejsce w 2009, m.in. robił zdjęcia naszego satelity i tak się składa, że sfotografował krater Delporte. Co tam znalazł?
Krater Delporte sfotografowany przez Orbiter Kaguya. Obraz zajumany z googli
Najwyraźniej nic.
Porównanie zdjęć tego samego obszaru. Obraz pochodzi ze strony news21c.blog.fc2.com
Czyżby Obcy odlecieli? Może złomiarze zakosili statek, jak zwęszyli taką kupę żelastwa?
Wszystko wskazuje na to, że statek był tylko złudzeniem optycznym, podobnie jak słynna twarz na Marsie. Na zdjęciach z innym kątem oświetlenia nie widać już żadnego statku. Za to wyraźnie widać, że ta rzeźba terenu w odpowiednich warunkach oświetleniowych może wywołać złudzenie optyczne i "udawać" statek.
Na pewno znajdą się i tacy, którzy powiedzą, że jest to część spisku. Jak zwykle w takich wypadkach istnieje wiele różnych argumentów za i przeciw, wiele bardziej lub mniej wiarygodnych źródeł i opisów. Ja starałem się przedstawić całą historie w ogólnym zarysie, pomijając niektóre mniej istotne wątki. Ocenę co do prawdziwości historii pozostawię czytelnikowi.
P.S. Był to pierwszy mój artykuł, wiec proszę o wyrozumiałość.
Źródła:
https://www.przyszloscwprzeszlosci.pl/religie-wier...
https://orwellsky.blogspot.com/2012/04/co-znalezio...
https://historiazakazana.hvs.pl/mona-lisa-ksiezyc-falszywka-zlecenie-nasa/
Oglądany:
94971x
|
Komentarzy:
60
|
Okejek:
706
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
04.05
- Mistrzowie Internetu - Tak AI wygenerowała Matkę Teresę walczącą z biedą (77)
- Jak jeden Polak zawstydził całą branżę gier komputerowych - W co jest grane? (28)
- Ludzie mówią, co najbardziej wkurza ich podczas lotu (60)
- Żarty mojego wesołego męża – Najpierw serce im zamarło, a chwilę później zrobili te zdjęcia (17)
- Wielopak Weekendowy – Boskie równanie (6)
- Bardzo pociągające dziewczyny (27)
- Dach świata pokryty g*wnem, czyli ciemna strona turystyki (77)
- Ciekawostki z czasów II Wojny Światowej (63)
- Jak nie znaleźć pracy, nie awansować i nie dostać podwyżki (135)
- 20 wynalazków, które z pewnością docenią rodzice małych szkrabów (61)
03.05
- Najmocniejsze cytaty – Szefowa marketingu Biedronki o wojnie z Lidlem (121)
- Zatrzymane w kadrze – Znany wnuk jeszcze bardziej znanej babci (50)
- Przed i po intensywnych opadach w Dubaju. Teraz mam pokój z widokiem na jezioro – Bardzo nietypowe znaleziska internautów (109)
- Ludzie opisują co sprawiło, że zdali sobie sprawę, że ich partner nie był „tym jedynym” (38)
- 30 memów dla tych, którzy majówkę spędzą na graniu w gry (107)
- Po prostu piękne dziewczyny (94)
- 20 lekarzy, którzy mają genialne poczucie humoru (37)
- Historia najbardziej ekscentrycznego zakładu w historii Londynu (46)
- 12 lat, które na zawsze zmieniło oblicze muzyki rockowej. Led Zeppelin, jakiego nie znacie (26)
02.05
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą